26 listopada 2007 Strażnicy z Grupy Szybkiego Reagowania Społecznej Straży Rybackiej ZO PZW Słupsk zasadzili się na kłusowników. Strażnicy, by być nie widocznymi, zgasili światła w samochodzie, jechali po ciemku. Zobaczyli nadjeżdżającego malucha. W maluchu trzech mężczyzn z Siemirowic. Gdy zobaczyli samochód straży zaczęli uciekać, ale ucieczka przed samochodem terenowym maluchem w bagnistym terenie, musiała zakończyć się na krótkim dystansie. Wezwana Policja, przeszukała samochód. W bagażniku siatki i torba na ryby. W torbie widoczna ikra troci. A w maluchu przewody elektryczne i wodery. Kierowca 1,16 promila z tendencją wzrastającą. Policja wezwała lawetę. Izba wytrzeźwień, sprawa o kłusownictwo i wyrok za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym. Konfiskata sprzętu kłusowniczego i samochodu. Drogie te ryby! Dziękujemy Wam Koledzy!