Jak przewidywaliśmy, dalszy ciąg nastąpił. W dwóch miejscach nad jeziorem powstają prywatne plaże. Jedna z nich została wykonana w ostatnim czasie przez wycięcie kilku kęp olch i zasypanie piaskiem z gliną odcinka brzegu o długości około 50m. W innym miejscu, zdewastowano całkowicie naturalne poszycie lasu, i brzeg jeziora na odcinku 75m. W tym miejscu do jeziora na odległość około 5m zostało zasypane żwirem trzcinowisko, w którym mają swoje miejsca lęgowe ptaki, w większości chronione i gdzie tarło odbywają ryby bytujące w jeziorze.
Interwencja? Pozwolenia?
Już kilkakrotnie pisaliśmy na ten temat. Zaczęło się od nielegalnej wycinki drzew, później następne przetrzebienie olch nad brzegiem aż w końcu zasypanie trzcinowiska żwirem. Jak dotychczas nasze przewidywania się sprawdzają. Nie ma możliwości, aby udowodnić cokolwiek komukolwiek, bo należałoby złapać go na gorącym uczynku. Niestety nie dla wszystkich natura ma jakiekolwiek znaczenie. O tych działaniach powiadomione zostały odpowiednie instytucje i jak dotychczas brak reakcji.
Autor: pzw-lebork.eu